Polski rysownik Piotr Kowalski szykuje kolejny po „Wolfensteinie” komiks na podstawie gry wideo. Tym razem na warsztat weźmie wydane w 2015 roku „Bloodborne” japońskiego studia From Software.

Scenariusz serii wyjdzie spod pióra Alesa Kota, współtwórcy wydanego u nas tomu „Suicide Squad. Oddział Samobójców: Nadzorować i karać”. Cykl zapowiadany jest jako opowieść o bezimiennym łowcy, który przybywa do przeklętego miasta Yharnam i podejmuje się próby uwolnienia go od rządzących na jego ulicach demonów i potworów.

„Bloodborne” to jedna z moich ulubionych gier. Poświęciłem jej blisko 200 godzin swojego życia nie tylko grając w nią, ale również studiując fascynujący świat w jakim osadzono jej akcję. Jestem zaszczycony możliwością zmierzenia się z tym uniwersum. W moim komiksie nie zabraknie tajemnicy, dziwności, grozy, przerażenia, a przede wszystkim krwi – obiecuje Ales Kot.

Pierwszy zeszyt serii „Bloodborne” ukaże się już w lutym przyszłego roku nakładem wydawnictwa Titan Comics.

„Bloodborne” to RPG akcji, który przenosi graczy do mrocznego świata fantasy, stylizowanego na okres wiktoriański. Akcja gry toczy się w fikcyjnym mieście Yharnam, trawionym przez niezidentyfikowaną plagę przemieniającą mieszkańców w oszalałe bestie. Zadaniem głównego bohatera jest stawienie czoła zagrożeniu oraz odkrycie mrocznej tajemnicy miasta.

Program stworzony przez japońskie studio From Software, autorów m.in. znakomitej trylogii „Dark Souls”, jest jednym z najlepszych, ale i najtrudniejszych tytułów wydanych na PlayStation 4. „Bloodborne” została entuzjastycznie przyjęte zarówno przez graczy jak i krytyków. Tylko w 2015 roku na całym świecie sprzedano jej 2 miliony kopii.

Urodzony w Warszawie w 1973 roku Piotr Kowalski komiksem zainteresował się w podstawówce. Jeszcze jako uczeń liceum plastycznego publikował swoje rysunki w „Nowej Fantastyce”, a w 2001 roku zadebiutował autorską serią komiksową „Gail”, której cztery części opublikowało wydawnictwo Egmont. Dziś Kowalski wypowiada się o niej raczej chłodno, ale przyznaje, że była przełomem w jego karierze. „Gail” zaintrygował samego Grzegorza Rosińskiego, który zaprosił młodego rysownika do Szwajcarii i pomógł mu w nawiązaniu kontaktu z belgijskim wydawnictwem Le Lombard publikującym m.in. „Thorgala”. Na jego zamówienie stworzył, we współpracy ze scenarzystą Emmanuelem Herzetem, składający się z czterech albumów cykl „Wydział Lincoln”. Ten został przyjęty na tyle dobrze, że Kowalski zdecydował się w całości poświęcić rysowaniu komiksów.

Traktuję komiks jako dziedzinę sztuki równorzędną z malarstwem i ze sztukami wizualnymi. Komiks to, w największym skrócie, dziedzina sztuki, będąca pomostem między filmem a literaturą – mówił o swojej pracy Piotr Kowalski w rozmowie z serwisem stopklatka.pl.

W 2011 roku artysta rozpoczął współpracę z wydawnictwem Boom Comics, ilustrując powieść graficzną „Malignant Man”, do której scenariusz napisał James Wan, współtwórca horroru „Piła”. Rok 2013 przyniósł kolejny przełom w karierze rysownika. Dla Image Comics Piotr Kowalski, wspólnie ze scenarzystą Joe’em Caseyem rozpoczął tworzenie serii „SEX” (w Polsce publikowanej przez Mucha Comics) oraz został pierwszym Polakiem w historii, który dostał możliwość narysowania przygód Hulka. Praca, jaką wykonał przy okazji czteroczęściowej miniserii „Marvel Knights. Hulk”, została oceniona na tyle wysoko, że rok później amerykański gigant zaprosił go do współpracy przy miniserii „Mroczna Wieża. Powołanie trójki” („The Dark Tower: The Drawing of the Three”) na podstawie bestsellerowego cyklu powieści Stephena Kinga. (cyt. za magazyn.allegro.pl)

Obecnie Piotr Kowalski pracuje nad remakiem głośnej serii „30 dni nocy” Steve’a Nilesa i Bena Templesmitha.

Źródło: bleedingcool.com

Leave a Reply