Robert Kirkman, twórca serii „Żywe trupy”, podał właśnie do sądu telewizję AMC odpowiedzialną za realizację przebojowego serialu „The Walking Dead” na podstawie jego komiksu. Chodzi, oczywiście, o pieniądze.

Niecały rok po tym jak do sądu z telewizją AMC zdecydował się pójść Frank Darabont, reżyser pierwszej serii „The Walking Dead”, w jego ślady poszli współtwórca komiksu Robert Kirkman oraz producenci serialu Gale Anne Hurd, Glen Mazzara oraz David Alpert. W oskarżeniu wnoszą, że stacja pozbawiła ich część zysków, odpowiednio: 5% (Kirkman), 7,5% (Hurd), 2.5% (Alpert) oraz 1,5% (Mazzara). Miało być to możliwe dzięki temu, że AMC jest jednocześnie producentem i nadawcą serialu i było w stanie sztucznie zaniżać wartość wyprodukowanych odcinków, od której to wartości wyliczane są tantiemy twórców.

Co ciekawe, zarzuty Kirkmana i pozostałych pokrywają się oskarżeniami jakie we wrześniu ubiegłego roku wysunął przeciwko AMC trzykrotnie nominowany do Oscara reżyser i scenarzysta Frank Darabont odpowiedzialny za realizację pierwszego sezonu „The Walking Dead”. Jego zdaniem stacja płaci za odcinek serialu 2,4 mln dolarów, podczas gdy jego prawdziwa wartość, gdyby był realizowany przez zewnętrzną firmę, to 30 milionów dolarów (trzeba tutaj zaznaczyć, że przesadza jak cholera, bo jeden odcinek „Gry o tron” kosztuje 10 mln dolarów, a nie sądzę, żeby „The Walking Dead” było droższe). Darabont domaga się od AMC zadośćuczynienia w wysokości 280 milionów dolarów!

Mimo zamieszania jakie wybuchło przy „The Walking Dead” zarówno stacja jak i twórcy deklarują, że chcą kontynuować prace przy serialu. Premiera ósmego sezonu produkcji już 22 października.

Źródło: ICv2

Leave a Reply